Kogo Polska wspiera na Ukrainie? (2015r.)

Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

Fragmenty dzisiejszego artykułu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego z serwisu Onet.pl, pod wymownym tytułem:

"Święto ludobójców. Feta na Ukrainie, smutek w Polsce".

"Dziś 14 października na Ukrainie wielka feta, bo dzień ten jest na mocy decyzji prezydenta Poroszenki świętem państwowym. Będą więc toasty i wiwaty, także w ambasadzie Ukrainy w Warszawie. Z kolei w Polsce dla rodzin pomordowanych przez UPA jest dniem smutku, przypominającym zakłamanie ukraińskich i polskich tzw. elit politycznych.

14 października 1942 roku na Kresach Wschodnich Drugiej Rzeczypospolitej, które wówczas znajdowały się pod okupacją niemiecką (wcześniej sowiecką), założona została Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). Powstała ona na bazie struktur frakcji banderowskiej Organizacji Nacjonalistów Ukraińskich (OUN), która w okresie międzywojennym dokonała szeregu aktów terrorystycznych, w tym zabójstw ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego i posła Tadeusza Hołówki.

Na czele nowej formacji stanął Roman Szuchewycz, który jawnie współpracował z Niemcami, tworząc od 1940 r. złożony z Ukraińców batalion "Nachtigall". Jednostka ta oraz bliźniaczy batalion "Roland" i banderowcy z Ukraińskiej Policji Pomocniczej dokonały licznych mordów na obywatelach polskich.
To właśnie członkowie tych formacji kolaboranckich utworzyli trzon UPA, która od samego początku miała charakter antypolski i antysemicki, a równocześnie proniemiecki.
Z tego względu, co trzeba wyraźnie podkreślić, upowcy, choć określali się jako "powstańcy", nie walczyli z okupantem niemieckim, ale z nim mniej lub bardziej współpracowali.
Ich głównym celem było przekształcenie terenów zamieszkałych przez Ukraińców w jednolite narodowościowo państwo. Ten cel starano się osiągnąć przez eksterminację wszystkich "cużeńców", czyli obcoplemieńców.

Pierwsze mordy na Polakach banderowcy z OUN dokonali już we wrześniu 1939 r. Największa jednak ich ilość miała miejsce od wiosny 1943 r., gdy UPA rozpoczęła tzw. akcję antypolską, będącą klasycznym ludobójstwem. Objęła ona najpierw Wołyń, a następnie Małopolskę Wschodnią, czyli województwa tarnopolskie, stanisławowskie i lwowskie (aż po Jarosław, Sanok i Lubaczów), oraz Lubelszczyznę i Polesie.
Ludobójstwo na Kresach Wschodnich trwało do 1946 r., czyli do wypędzenia stamtąd większości Polaków, a na ziemi lubelskiej, rzeszowskiej i przemyskiej jeszcze rok dłużej, aż do chwili ostatecznego rozbicia na ziemiach polskich podziemia ukraińskiego .

Według szacunków z rąk członków UPA zginęło ok. 150 tysięcy bezbronnych Polaków, głównie mieszkańców wiosek.
Naszych rodaków mordowano z niesłychanym okrucieństwem, którego nie stosowali nawet niemieccy czy sowieccy okupanci, pod hasłami:
„Smert Lacham - sława Ukrajinu” - „Śmierć Polakom - sława Ukrainie”,
”Lachiw wyriżem, Żydiw wydusym, a Ukrajinu stworyty musym” - „Polaków wyrżniemy, Żydów wydusimy - a Ukrainę stworzyć musimy”
„Bude lacka krow po kolina - bude wilna Ukrajina” - „Będzie polska krew po kolana - będzie wolna Ukraina”.

Zagładzie uległa też polska cywilizacja. Zrównano z ziemią całe miejscowości, spalono dwory i szkoły, zburzono kościoły, a ocalałe resztki narodu wypędzono.

Establishment polityczny Trzeciej RP wciąż nie chce powiedzieć prawdy o ludobójstwie. Najbardziej jaskrawymi tego przykładam były wydarzenia w 2013 r., kiedy to w 70. rocznicę "Krwawej Niedzieli" na Wołyniu posłowie PO i Ruchu Palikota głosowali za przyjęciem uchwały, w której słowo "ludobójstwo" zastąpiono kłamliwym określeniem "czystki etniczne o znamionach ludobójstwa" (niestety część polityków i ideologów prawicy np. Paweł Kowal, Przemysław Żurawski vel Grajewski, Jerzy Targalski też czyni umizgi do czcicieli Stepana Bandery).
Za prawdą głosowali wówczas posłowie PiS, Solidarnej Polski, PSL i SLD.

Wobec takiej kunktatorskiej postawy polskiego establishmentu kult ludobójców z UPA na Ukrainie kwitnie na całego. Zapoczątkował go "pomarańczowy" prezydent Wiktor Juszczenki, którego Katolicki Uniwersytet Lubelski nagrodził tytułem doktora honoris causa. Kult ten kontynuuje także obecny prezydent Petro Poroszenko, oligarcha, zwany "królem czekolady".
Podpisał on ustawę, która nie tylko gloryfikuje ludobójców, ale i zawiera zapisy, które pozwalają karać osoby upominające się o prawdę o ludobójstwie dokonanym przez UPA i inne ukraińskie organizacje. Karanie ma dotyczyć także cudzoziemców, a więc i polskich obywateli.
To oznacza, że każdy Polak, który znajdzie się na terenie Ukrainy, a który powie lub napisze, że banderowcy i upowcy mordowali jego rodaków może trafić pod ukraiński sąd, a następnie do więzienia.
Obecny rząd nie tylko nie ma odwagi na to zareagować, ale i w sposób absolutnie bezkrytyczny wspiera pieniędzmi i sprzętem wojskowym armię ukraińską, odwołującą się do tradycji zbrodniczej UPA."
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

Polskie Radio dotarło do listu ukraińskiego IPN do lokalnych władz, dotyczącego odwołania odsłonięcia tablic poświęconych Cichociemnym w Starokonstantynowie na Ukrainie. Uroczystość miała się odbyć dzisiaj, tj. 16 lutego 2016 r.

Z ww. dokumentu wynika, że decyzję o odwołaniu uroczystości podjęły lokalne władze na podstawie zaleceń ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Wcześniej zwróciły się one do tej instytucji z prośbą o historyczną ocenę Polaków, których nazwiska miały być wymienione na tablicach.
W swojej odpowiedzi, do której dotarło Polskie Radio, prezes ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz pisze m.in., że z szacunkiem odnosi się do tego, iż Polacy chcą uczcić pamięć swoich bohaterów walczących z okupantem, niemniej jednak w jego ocenie polscy "Cichociemni" Wacław Kopisto i Leonard Zub-Zdanowicz mogli brać udział w "morderstwach Ukraińców".
Strona ukraińska powołuje się tu na dokumenty polskiego IPN. W 1943 roku pierwszy z Polaków miał walczyć z UPA na Wołyniu, a drugi brał udział w "operacjach karnych" skierowanych przeciwko ludności ukraińskiej w okolicach Zamościa.

Dalej owy prezes ukraińskiego IPN pisze, że należy zbadać te kwestie i dopiero potem podjąć decyzję o ewentualnym odsłonięciu tablic. W innym przypadku może to doprowadzić do zaostrzenia stosunków polsko-ukraińskich.
Wyżej cytowana odpowiedź IPN władzom Starokonstantynowa ma charakter rekomendacji.
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

Z dzisiejszych (25-02-2016 r.) informacji agencyjnych:

"Wandale wrzucili koktajl Mołotowa do wnętrza XV-wiecznego zamku w Żółkwi niedaleko Lwowa, gdzie mieściła się rezydencja polskich królów. Spłonęły ramy okienne i część pomieszczenia. Sprawcy zamalowali też tablicę Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej mającego siedzibę w zamku, a pod oknami napisali: "żydzi ...".
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

Deputowani Rady Obwodowej Wołynia (organ samorządowy), z inicjatywy członków partii Swoboda, przyjęli uchwałę, w której zobowiązują się uczcić 75-tą rocznicę powstania UPA oraz uhonorować ofiary „polskiej represyjnej akcji Wisła”.
Ww. samorządowcy wołyńscy chcą też odnowić pomniki UPA, przygotować publikacje, wystawy i ekspozycje dotyczące tej zbrodniczej organizacji.
Warto w tym miejscu zacytować słowa ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, jakie padły podczas wizyty w Zamościu:

"... Na ziemi niemieckiej nie ma pomników zbrodniarzy, czyli Hitlera, Himmlera, czy członków SS albo gestapo.
Natomiast na Ukrainie sytuacja jest dokładnie odwrotna, ponieważ gloryfikuje się zbrodniarzy i to się dzieje za obecnego prezydenta Petro Poroszenki, pod wpływem którego parlament ukraiński 9 kwietnia 2015 roku przyjął uchwałę wysławiającą UPA.
Co więcej, zrobiono to w dniu wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego, aby Polaków jeszcze bardziej upokorzyć ..."

Źródło: tygodnik „Wprost”.
tratwa1
Zwykły forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2018, 15:43
Motocykl: honda
Kontakt:

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: tratwa1 »

Z jakiego to numeru tygodnika Wprost?
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

Wpis pochodzi sprzed ponad roku, więc nie pamiętam.
Użyj wujka google - internet pamięta prawie wszystko :idea:
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Kogo Polska wspiera na Ukrainie?

Post autor: Wielki Brat »

23 maja 2019 r. odsłonięto uroczyście w Iwano-Frankiwsku (dawnym Stanisławowie) pomnik dowódcy UPA Romana Szuchewycza, który odpowiedzialny jest za bestialskie ludobójstwo ludności polskiej w latach 1943-45.
Nawet nie chce mi się już komentować poczynań ukraińskich władz samorządowych w miejscowościach sąsiadujących z Polską.
Ot po prostu: jaki kraj, tacy bohaterowie.
pomnik_bandyty.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „DZIEŃ PAMIĘCI ZBRODNI”