Trasa zimą i jej skutki :(

Skutery i motorowery, czyli małe jednoślady z wielkim temperamentem.
Awatar użytkownika
KAMILOO
Zwykły forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 19:30
Motocykl: Yamaha TDR 125, Romet 777, CZ 175/477
Lokalizacja: Rożniatów k. Zarzecza
Kontakt:

Trasa zimą i jej skutki :(

Post autor: KAMILOO »

Wczoraj czyli 22 grudnia przyjechałem sobie na święta do rodziny swoim skuterem - Romkiem. Trasa ok. 70km w deszczu i temperaturze ok. 5*C ale jakoś dałem JA radę. Za Jarosławiem zaczęły się dziać dziwne rzeczy (przypominam, że mocno padało). Na początku były to pojedyńcze wybryki tj. nagły spadek mocy, taki muł, ale po chwilowym zejściu z obrotów było dobrze. Potem zaczęło się to nasilać i problem pojawiał się okresowo co 10m. Po przejechaniu jakiś 2km się trochę uspokoiło i działo się to coraz rzadziej. Gdy już dojeżdżałem do Krowicy (cel mojej podróży) musiałem zjechać na pobocze gdzie była dosyć duża kałuża, gdyż pewien puszkarz zbyt blisko mnie mijał. Skutkiem tego był muł całkowity na dystansie jakiegoś kilometra. Dojechałem jakoś do celu, jednak końcówka była ciężka, zgasiłem skuter, zaprowadziłem do garażu i zostawiłem go na noc. Rano chciałem podjechać do sklepu, ale ZONK, zapalić się go nie dało (tylko na początku miał przebłyski, ale potem żadnego odzewu). Po konsultacji wyczyściłem świecę i skuter zapalił ale nie na długo gdyż po chwili znowu nastąpił muł i zgasł po czym już nie odpalił. Co to może być, woda dostała się do gaźnika? Jeżeli, ktoś ma jakieś pomysły to proszę o pomoc. Pozdrawiam ;)
[img]http://img123.imageshack.us/img123/8579/11222ss8.gif[/img]
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]

Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Ty chcesz mieć święta to i motór też.
Po co go tak męczysz przed wigilią.
Awatar użytkownika
Bohun
Zwykły forumowicz
Posty: 311
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 15:36
Motocykl: 1

Post autor: Bohun »

zmień sobie świece :)
Kto prędko daje, ten dwa razy daje
http://www.yamahaxt.pl/
Awatar użytkownika
ksenon
Zwykły forumowicz
Posty: 807
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 09:34
Motocykl: Yamaha XT1200Z Super Tenere
Lokalizacja: WHV
Kontakt:

Post autor: ksenon »

Fido pisze:Ty chcesz mieć święta to i motór też.
Po co go tak męczysz przed wigilią.



:? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :?
wally

Post autor: wally »

Kamilo - swieca, przewody

Ksenon - wyluzuj :lol:
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Gaźnik i filtr powietrza do czyszczenia.
Mógł zaciągnąć wodę.
Awatar użytkownika
sebus00
Zwykły forumowicz
Posty: 1004
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 19:19
Motocykl: Honda VTR 1000 FireStorm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: sebus00 »

Hee Harcore, jednym slowem :]
Awatar użytkownika
KAMILOO
Zwykły forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 19:30
Motocykl: Yamaha TDR 125, Romet 777, CZ 175/477
Lokalizacja: Rożniatów k. Zarzecza
Kontakt:

Post autor: KAMILOO »

Pisze tutaj, gdyż mój obecny problem jest związany z tym tematem. A więc: od chwili gdy zaczęły się problemy z paleniem (to co opisywałem powyżej), po wymienieniu świecy i wyczyszczeniu filtra problem jest nadal. Tym razem jednak nie są to problemy z palenie, tylko muł przy normalnej jeździe. Jest coś takiego, że gdy odpalam go rano i bez żadnej rozgrzewki silnika rozpoczynam jazdę to skuter działa bardzo fajnie (ciągnie od początku do końca). Jednak po chwili, zaczyna łapać muła. Występuje on zaraz po starcie z miejsca trwa kilka sekund i z powrotem zaczyna ciągnąć. Jest to denerwujące jak i niebezpieczne gdyż przykładowo przy włączaniu się do ruchu z bocznie uliczki skuter na środku drogi głównej łapie muła i z prędkością żółwia wtacza się na prawy pas. Tak samo start przy światłach jest uciążliwy dla mnie jak i dla innych uczestników ruchu. Próbowałem zostawiać go dłużej przy pierwszym uruchomieniu skutera, żeby się rozgrzał ale jedyna zmiana jest taka, że muł występuje od razu. Co możecie poradzić? Świece wymieniałem, filtr powietrza czyściłem, filtr paliwa wymieniałem. Może ktoś zna namiary na kogoś z okolic Rzeszowa co zajmuje się naprawą skuterów i robi to w miarę dobrze, gdyż ja sam nie podejmę się na przykład czyszczenia gaźnika bo to by tylko pogorszyło stan mojego skutera. Poradźcie...
[img]http://img123.imageshack.us/img123/8579/11222ss8.gif[/img]
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]

Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
jacek_akinom
Zwykły forumowicz
Posty: 162
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 18:41
Lokalizacja: Zamość

Post autor: jacek_akinom »

Spróbuj zrobić coś takiego ,
-w gaźniku w komorze pływakowej na samym dole jest śrubka jak ją odkręcisz to rurką nadmiarową spłynie paliwo z komory pływakowej jak pod tą rurkę podłożysz jakieś naczynie to w spuszczonym paliwie zaobserwujesz czy nie było w gaźniku drobin brudu lub wody następnie zakręć tę śrubkę spustową i odpal silnik uzupełnić paliwo w gaźniku , dalej
- zdejmij filtr łącznie z obudową filtra , króćcem łączącym filtr z gaźnikiem , następnie odpal silnik i wprowadź go na obroty około 3500 - 4000 obrotów / prawie na maksa / i ręka przytkaj wlot powietrza do gaźnika , aż silnik prawie zgaśnie jak będzie gasł odetkaj wlot powietrza i dodaj gazu , żeby silnik powtórnie wszedł na obroty jak z powrotem wejdzie na obroty pość gaz . /W ten sposób z powodujesz nagły wzrost podciśnienia w gaźniku i jak gaźnik jest lekko pozapychany to wytworzone podciśnienie wyssie te drobiny brudu lub drobiny wody a tym samym do silnika dostanie się max paliwa bez powietrza - / możesz to zrobić kilka razy , jak przy takiej próbie zgaśnie ci silnik to musisz go zapalać na pełnym gazie aby do silnika zassał sobie max powietrza co spowoduje ustąpienie zalania świecy i silnik powtórnie zapali i będzie pracował normalnie . Następnie załóż filtr i zrób jazdę próbę jak problem ustąpił pojeździsz do następnego przytkania gaźnika , ale to nie oznacza , ze gaźnika nie trzeba wyczyścić demontując go rozbierając i zrobić czyszczenie sprężonym powietrzem.
Awatar użytkownika
KAMILOO
Zwykły forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 19:30
Motocykl: Yamaha TDR 125, Romet 777, CZ 175/477
Lokalizacja: Rożniatów k. Zarzecza
Kontakt:

Post autor: KAMILOO »

Dzięki za odpowiedź. Przyznam, że troszeczkę to skomplikowane, ale w następny weekend przy ładnej pogodzie postaram się to zrobić. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam ;)
[img]http://img123.imageshack.us/img123/8579/11222ss8.gif[/img]
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]

Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lekka jazda”