Na art. trafilem przypadkiem sledzac przygotowania pewnego motocyklisty do wyprawy simsonem w góry Kaukazu Dowód na to że chcieć znaczy móc.
http://ttcm.vel.pl/index.php?option=com ... 78&catid=5" onclick="window.open(this.href);return false;
Komarem na wschód
- cienki007
- Zwykły forumowicz
- Posty: 165
- Rejestracja: czwartek, 28 maja 2009, 16:31
- Motocykl: Honda NTV 650
- Lokalizacja: Zamość
Komarem na wschód
Jestem oazą spokoju.. Pier*****ym, kur*a, zaje*iście wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora.
- kaktus
- Zwykły forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: niedziela, 18 października 2009, 20:20
- Motocykl: Transalp 600
- Lokalizacja: Chełm
Re: Komarem na wschód
Trzeba mieć odwagę i samozaparcie , zazdroszczę takim ludziom . Co śmieszne im gorszy sprzęt tym ciekawsza wyprawa. Przypomina mi to czasy kiedy mieliśmy z kolegą awaryjne Junaki wtedy nazywali je zemsta kowala chyba słusznie bo dostarczały sporo emocji i nie każdy potrafił nad nimi zapanować.
Transalp 600