Mijasz się z sensem przekazu, jazda na kole nie powinna mieć miejsca na drodze publicznej.
Chyba, że to ty jechałeś na kółku to uważaj bo następnym razem masz lądowanie na mojej masce gratis... ja nie twierdzę, że debilem nie jestem, wręcz przeciwnie- ja jestem DEBILEM jeszcze gorszym niż ten co na kole jechał - skoro jednemu debilowi wolno jeździć na kole, to drugiemu debilowi tym bardziej wolno ugościć go na masce - tak w ramach solidarności debilów. W najgorszym wypadku zginie dwóch debilów za jednym razem.... większa korzyść, czyż nie?
Problem jest gdzie indziej kolego, nic nie pije, dorośnij.. bo ty też możesz zetknąć się kiedyś z debilem. Wasza postawa w stosunku do problemu nie podoba mi się... a gdzieś na forum przewinął się link z artykułem dobitnie nazywającym motocyklistów debilami, jeśli w życiu należy debila skrytykować, to debil motocyklista powinien być skrytykowany po stokroć dotkliwiej, mało tego... powinien być odseparowany nie tylko skrytykowany.
Czyż jazda motocyklem, bez pasów 200 po drodze publicznej, koty pieski to nie debilizm? Co ja mam tłumaczyć, wy się i tak nie zgodzicie, a ten biedaczysko w Karpiu to niestety jechał za szybko.
Czekam teraz jakich "słów kruczków" się czepisz...
Na drodze bać się należy bardziej rowerzystów niż pijaków (2016r.)
Re: Na drodze bać się należy bardziej rowerzystów niż pijakó
Dzisiaj Zamość, stoję na parkingu za Mcdonaldem przy aptece, godzina 12.35. Mam widok na dwupasmówkę, po prawej stronie światłą.
Nagłe słyszę bziii bziii bzii..... dwie ksenonowe lampki, pojawia się, wiśniowa yamaha ścigacz - szkoda ze nie zapamiętałem rejestracji..... rzut głową w prawo...... żółte.... czerwone....... kolo nawet nie wjechał na żółtym, na bezczela rąbnął na czerwonym..... o dostosowaniu prędkości do warunków nawet nie było mowy, ale chwali mu się, bo mógł te czerwone przerżnąć na wheelie czego nie zrobił.... dobry motocyklista!!
brońcie tumanów dalej..
Nagłe słyszę bziii bziii bzii..... dwie ksenonowe lampki, pojawia się, wiśniowa yamaha ścigacz - szkoda ze nie zapamiętałem rejestracji..... rzut głową w prawo...... żółte.... czerwone....... kolo nawet nie wjechał na żółtym, na bezczela rąbnął na czerwonym..... o dostosowaniu prędkości do warunków nawet nie było mowy, ale chwali mu się, bo mógł te czerwone przerżnąć na wheelie czego nie zrobił.... dobry motocyklista!!
brońcie tumanów dalej..
-
- K.B.M.
- Posty: 1053
- Rejestracja: środa, 29 września 2010, 08:15
- Motocykl: HONDA VTX1300 2006r.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Na drodze bać się należy bardziej rowerzystów niż pijakó
dobrze że miałem nowe okulary
nawet tysiącmilowa podróż
zaczyna się od jednego kroku.
602300313
zaczyna się od jednego kroku.
602300313
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 8 marca 2017, 10:47
- Motocykl: Fazer 600
- Kontakt:
Re: Na drodze bać się należy bardziej rowerzystów niż pijakó
Rowerzysta bez oświetlenia, bez odblasków, zwykle ubrany na ciemno i jadący środkiem drogi - uwielbiam takich.