Zlot Biłgoraj AD 2008
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Zlot Biłgoraj AD 2008
Po rozmowach w wąskim gronie, moja i kilku innych naszych kolegów, opinia na temat naszego udziału w tegorocznym zlocie w Biłgoraju jest negatywna.
Za spore pieniądze (40 zł kierowca i 25 zł pasażer; kosztów dojazdu nie licząc) organizatorzy, jak co roku, zafundują przypaloną kiełbasę z grilla, 1 piwo i marną blachę.
Za 40 zł od łebka możemy we własnym gronie zatankować zbiornik i gdzieś pojechać, naprawdę dobrze się zabawić, nieźle przy tym zjeść, wypić itp.
Proponuję Wam sondę nw ww. temat - kto za wyjazdem KBM (wtedy udział obowiązkowy, by godnie zaprezentować Bractwo, a nie jak w roku ubiegłym) na zlot w Biłgoraju a kto, zważywszy na to co wyżej napisałem, jest przeciw.
Za spore pieniądze (40 zł kierowca i 25 zł pasażer; kosztów dojazdu nie licząc) organizatorzy, jak co roku, zafundują przypaloną kiełbasę z grilla, 1 piwo i marną blachę.
Za 40 zł od łebka możemy we własnym gronie zatankować zbiornik i gdzieś pojechać, naprawdę dobrze się zabawić, nieźle przy tym zjeść, wypić itp.
Proponuję Wam sondę nw ww. temat - kto za wyjazdem KBM (wtedy udział obowiązkowy, by godnie zaprezentować Bractwo, a nie jak w roku ubiegłym) na zlot w Biłgoraju a kto, zważywszy na to co wyżej napisałem, jest przeciw.
Zlot Biłgoraj
Podtrzymuję swoją negatywną opinię dot. naszego udziału w zlocie w Biłgoraju. Chłopcy pojechali " po bandzie"! Pamiętajmy również o obietnicy złożonej Dudiemu. Jeżeli jednak większość zdecyduje o wyjeździe do Biłgoraja , podporządkuję się ! W końcu demokracja to rządy większości!
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 326
- Rejestracja: sobota, 28 lipca 2007, 13:44
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R Ninja 07'
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Wg mnie jako Bractwo powinniśmy się pokazać, chociażby tylko w nn punktach programu imprezy:
11.30 – Parada motocykli trasą Wola Duża-Biłgoraj i ulicami miasta Biłgoraja.
12.00-13.00 – Jubileuszowa prezentacja motocykli przed Urzędem Miasta
oraz pokaz niecodziennych możliwości ich wykorzystania.
a później zrobić małą traskę z obiadem i kawą w przytulnej karczmie i wyruszyć na główną imprezę dnia - do Narola do Dudiego
11.30 – Parada motocykli trasą Wola Duża-Biłgoraj i ulicami miasta Biłgoraja.
12.00-13.00 – Jubileuszowa prezentacja motocykli przed Urzędem Miasta
oraz pokaz niecodziennych możliwości ich wykorzystania.
a później zrobić małą traskę z obiadem i kawą w przytulnej karczmie i wyruszyć na główną imprezę dnia - do Narola do Dudiego
nie ma rzeczy niemożliwych - są łatwe, trudne i bardzo trudne
[img]http://www.mojekawasaki.pl/images/mojakawa/zx6r.gif[/img]
[img]http://www.mojekawasaki.pl/images/mojakawa/zx6r.gif[/img]
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Muszę wtrącić jeszcze swoje 3 grosze: moim zdaniem głupio by było gdyby "bogatsi" członkowie KBM wjechali za bramę pozostawiając "uboższych" przed nią - jakoś tak nie po koleżeńsku. Z drugiej strony przecież nie mamy jak sponsorować komuś wjazdu. Wreszcie taki podział KBM źle by świadczył o nas wobec postronnych obserwatorów.
Jak napisałem wyżej, jako przeciwnik wyjazdu KBM (jako klubu; wyjazdy indywidualne, nie "pod flagą" to inna sprawa) w proteście przeciwko zbytniej komercjalizacji tej imprezy proponowałbym wysłanie w imieniu klubu "protestacyjnego" maila do Automobilklubu Biłgorajskiego, który jak widać chce zebrać jak największą kasę tanim kosztem.
Jak napisałem wyżej, jako przeciwnik wyjazdu KBM (jako klubu; wyjazdy indywidualne, nie "pod flagą" to inna sprawa) w proteście przeciwko zbytniej komercjalizacji tej imprezy proponowałbym wysłanie w imieniu klubu "protestacyjnego" maila do Automobilklubu Biłgorajskiego, który jak widać chce zebrać jak największą kasę tanim kosztem.
Rozumiem pozycję "nie jedziemy". Ale mail protestacyjny? Ryśku, dlaczego chcesz antagonizować nas z ludźmi z Biłgoraja? A może ktoś z KBM będzie chciał pojechać na Biłgoraj - i w jakiej sytuacji go to postawi?
Ja nie czuję niesmaku, że "Roztocze" każe sobie płacić 40 zł za wjazd. Jest wolny rynek, jest wiele innych zlotów - bliższych i dalszych - Biłgoraj nie ma monopolu na organizację zlotów. Można jechać gdzie indziej, gdzie jest taniej. Chcą z tego robić komercję - ich sprawa, nie są członkami KBM, ich etyka mnie nie dotyka.
No, chyba, że o czymś nie wiem: jest jakiś zatarg, ktoś kogoś obraził, zamojski związek przygotowuje konkurencyjną imprezę? O co biega? KBM miało integrować a widzę, że jest parcie na odkopywanie starego podziału Zamość-TL kontra Biłgoraj. Ja się pod tym nie podpisuję.
A do Biłgoraja nie pojadę bo mam terminy nałożone.
Ja nie czuję niesmaku, że "Roztocze" każe sobie płacić 40 zł za wjazd. Jest wolny rynek, jest wiele innych zlotów - bliższych i dalszych - Biłgoraj nie ma monopolu na organizację zlotów. Można jechać gdzie indziej, gdzie jest taniej. Chcą z tego robić komercję - ich sprawa, nie są członkami KBM, ich etyka mnie nie dotyka.
No, chyba, że o czymś nie wiem: jest jakiś zatarg, ktoś kogoś obraził, zamojski związek przygotowuje konkurencyjną imprezę? O co biega? KBM miało integrować a widzę, że jest parcie na odkopywanie starego podziału Zamość-TL kontra Biłgoraj. Ja się pod tym nie podpisuję.
A do Biłgoraja nie pojadę bo mam terminy nałożone.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2087
- Rejestracja: wtorek, 5 czerwca 2007, 13:35
- Motocykl: Suzuki Intruder VS 700
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Nie jestem generalnie za Zlotami - ot jakby to mozna powiedzieć z ciekawości mogę pojechać - ale zapominacie chyba że KBM ma coraz dłuższe ręce i oficjalny bojkot zlotu Biłgorajskiego naprawdę może przynieść dla KBM negatywne stosunki z Biłgorajem - zróbmy to jak zwykle - kto chce pojedzie sie pokaże zalansuje z koszulką znakami naszymi to będzie dobrym świadectwem dla KBM a kto nie będzie chciał to spoko nie musi - poprostu oficjalnie KBM nie wyraża opini nikim nie kieruje - kto chce jedzie. Tymbardziej że obiecaliśmy Dudiemu wjazd do Narola w tym czasie i sądze że i tak sporo motorzystów z KFM pojedzie z nami - i może się tego trzymajmy w ramach wytłumaczenia - jednemu z naszych Braci klubowych się nie odmawia i jakby to powiedzieć (stawiennictwo u niego obowiązkowe)
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
czytajac posta Marka oswiecilo mnie ze na naszych spotach nigdy nie bylo ludzi z LBL, na rozpoczeciu sezonu w Lublinie byla grupa z Bilgoraja ale nie palala checia nawiazania z nami kontaktow, o rajdzie nawet nie wspomne - nawet nasz forumowy Zundap obrazil sie o jakas pi... (?) . Moze zeczywiscie powinnismy "pokazac klase" i pojechac na ten zlot "pod flaga" i wyciagnac pierwsi reke ? Nie musimy wachac smrodu ktory nie my po sobie pozostawilismy (Basgang) Czy wjedziemy na plac czy pojedziemy tylko na parade to juz kwestia techniczna. Co wy nato ?
Ale co to za historia z bassgangiem? O co chodzi? Okazuje się, że nie działamy na czystym polu, tylko w warunkach ustawionych przez poprzedników? Może ktoś znający historie motocyklowe z regionu mógłby opowiedzieć/napisać co się działo między ZMC a BŁ?
Ja jestem otwarty na kontakty z Biłgorajem. Jeżeli oni się dystansują, to chciałbym wiedzieć dlaczego? Nie ma takich mostów, których nie można odbudować.
Kurde, szkoda, że nie mogę być u was/u nas częściej, bo chętnie bym przyłożył rękę do poprawy zepsutego.
Ja jestem otwarty na kontakty z Biłgorajem. Jeżeli oni się dystansują, to chciałbym wiedzieć dlaczego? Nie ma takich mostów, których nie można odbudować.
Kurde, szkoda, że nie mogę być u was/u nas częściej, bo chętnie bym przyłożył rękę do poprawy zepsutego.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1178
- Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
- Motocykl: YAMAHA FAZER
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Można by było zebrać wszystkich i pojechać choćby po to by polansować się i pokazać się a później pojechać do Dudiego. Oczywiście jak ma być tak jak w tamtym roku to bezsensu. Oczywiście dla mnie każda propozycja jest dobra także w każdą stronę mi po drodze
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
W toku myślenia Wallego jest coś co mi się podoba. Rzeczywiście może trzeba pojechać, ale pod warunkiem że jak największą grupą, ze szpanem, pod flagą i w barwach klubowych a nawet ze wsparciem "ilościowym" forumowiczów nie należących do KBM.
Pod jednym wszakże warunkiem: że nie będziemy stać jak ubodzy krewni gdzieś pod bramą, tylko wjedziemy na teren zlotu całą dużą grupą, będziemy się poruszać również całą grupą, odnajdziemy i przywitamy się z organizatorami/autochtonami z BLG, zaprezentujemy swoją siłę a jednocześnie chęć nawiązania przyjaznych kontaktów. Sądzę że efekty i tak będą mierne bo BLG zawsze ciążył w stronę Lublina ale wrażenie możemy zrobić.
Pod jednym wszakże warunkiem: że nie będziemy stać jak ubodzy krewni gdzieś pod bramą, tylko wjedziemy na teren zlotu całą dużą grupą, będziemy się poruszać również całą grupą, odnajdziemy i przywitamy się z organizatorami/autochtonami z BLG, zaprezentujemy swoją siłę a jednocześnie chęć nawiązania przyjaznych kontaktów. Sądzę że efekty i tak będą mierne bo BLG zawsze ciążył w stronę Lublina ale wrażenie możemy zrobić.