Lubię czasami pomieszać.
Mam u siebie dwóch takich bez prawka,moto bez rej.i ubezpieczenia.
Ganiają po 150 przez wieś.
Szlak mnie trafia.
Gliny zgarniają gościa na rowerze którego prowadził i dostaje stówę mandatu a na nich nie ma siły."(Sodomia i Gomoria").
Więc jaki sens odblokowywać skuter??
Pomoc poczotkujacy motocyklista
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 162
- Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 18:41
- Lokalizacja: Zamość
- sebus00
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1004
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 19:19
- Motocykl: Honda VTR 1000 FireStorm
- Lokalizacja: Lublin
Fido co działać, temat jest analizowany, rozkręcany w różne strony, każdy ma trochę racji Wiadomo że każdy z nas zaczynał od motorynki, ale niektórzy śmigali na wsk-ach bez kasków itp. pewnie sam tego doświadczałeś i miałeś z tego frajdę. Ja to nawet zjeżdżałem pod domem bez silnika z górki hee. Więc choć trochę musimy zrozumieć młodszych. A taki skuter po odblokowaniu nie jedzie 150, no może się bujnie te 90 z górki chociaż technika cały czas się rozwija
i ja przepraszam ze troszke pojechalem
wybaczta
a z nie ktorym policjantom to przydaloby sie wpier***** ostatnio znajoma jadac sama w nocy samochodem w miejscowosci czartowczyk (trasa tyszowce TL) zatrzymala sie bo chlopak lezal na ulicy wezwala pogotowie bo ten wymajaczyl ze ma chore serce czekajac na nie przejezdzal obok niej radiowoz ktorego probowala zatrzymac a ten kierunek i pojechal doslownie krew zalewa szkoda ze numerow nie spisala i nie zadzwonila.
wybaczta
a z nie ktorym policjantom to przydaloby sie wpier***** ostatnio znajoma jadac sama w nocy samochodem w miejscowosci czartowczyk (trasa tyszowce TL) zatrzymala sie bo chlopak lezal na ulicy wezwala pogotowie bo ten wymajaczyl ze ma chore serce czekajac na nie przejezdzal obok niej radiowoz ktorego probowala zatrzymac a ten kierunek i pojechal doslownie krew zalewa szkoda ze numerow nie spisala i nie zadzwonila.