Szparunki w zabytku
- Ozzy
- Zwykły forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
- Motocykl: DKW NZ 350-1
- Lokalizacja: RJA/RZ
- Kontakt:
Ja maluje szparunki ale metodą traconej taśmy sparunkowej. Najpierw kleję taśmę szarunkową tak jak ma iść szparunek i z obu stron znów obklejam taśmami szparunkowymi po czym środkową taśmę odklejam i mam idealny tej samej szerokości szparunek na całej jego długości. I według uznania klienta maluje to pędzelkiem lub maskuje resztę części i maluje to pistoletem.
Ozzy,a jak maluje się takie rzeczy??
http://motodziura.fotosik.pl/albumy/307491.html
ciekawie to wygląda,choć przyznam że osobiście wolę motocykle
w poważniejszych kolorach .
http://motodziura.fotosik.pl/albumy/307491.html
ciekawie to wygląda,choć przyznam że osobiście wolę motocykle
w poważniejszych kolorach .
- Ozzy
- Zwykły forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
- Motocykl: DKW NZ 350-1
- Lokalizacja: RJA/RZ
- Kontakt:
Maluje to się wszystko aerografem. Proces malowania trzeba zaplanować od tylu bo najpierw się maluje to co jest z tyłu i na tym cienie tych rzeczy co maj być na wierzchu, liście marihuany malowane są od szablonów ale wnętrze liścia jest malowane aerografem dla uzyskania płynności przejść kolorów, krawędzie ciężko było by zrobić bez szablonu. Całość potem maluje się lakierem bezbarwnym i poleruje na wysoki połysk.
Ozzy,nie będę ukrywać, iż zrzera mnie ciekawość..zobaczenia najciekawszej Twoim zdaniem wykonanej przez Ciebie pracy(oczywiście mam na myśli malowanie motocykla) Może masz coś w stylu P. Dziury ??
Więc jeśli to dla Ciebie nie problem,proszę o jakąś fotkę. O ile je robiłeś:)
W przeciwnym razie - nie nalegam
Więc jeśli to dla Ciebie nie problem,proszę o jakąś fotkę. O ile je robiłeś:)
W przeciwnym razie - nie nalegam
- Ozzy
- Zwykły forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
- Motocykl: DKW NZ 350-1
- Lokalizacja: RJA/RZ
- Kontakt:
Jest to jak najbardziej kolor feldgrau, kolor dorabiałem do oryginalnego lakieru jaki maiłem jeszcze na przedniej lampie. Tu masz jeszcze inne foty mojego DKW, wszystko zależy od światła w jakim jest robione zdjęcie. Lakier jest półmatowy co również jest odwzorowane z oryginałem, nie zmieniałem niczego co wcześniej Niemcy zrobili w tym motocyklu. Wszystkie oznaczenie techniczne i taktyczne są jak najbardziej zgodne z oryginalnym malowaniem tych motocykli.dzidek pisze:a ja mam pytanie do Ozziego o odcien Twojej dykty czy odcień lakieru jest zgodny z oryginałem?
feldgrau to chyba nie jest.
W 1944 roku nie tylko malowano DKW NZ 350-1 w kolorze feldgrau, przeważnie malowano je w kolorze piaskowym lub w plamki.
Były jeszcze malowane na ciemniejsze kolory i był to kolor dunkelgrau i było to kolory przewidziane dla Luftwaffe. Waffen-SS i Wehrmacht miały praktycznie takie same malowanie z tym że kamuflaż stosowany był tylko na maszynach Waffen-SS. Odcienie koloru feldgrau było tyle ile fabryk robiło ten kolor, a to co widzimy dziś na motocyklach to bardzo mało przypomina kolor feldgrau. Kolor taki powinien lekko zlatywać w szaro-stalowy niebieskawy odcień a nie tylko szaro-stalowy. Lakier jakie jest sprzedawany na allegro przez firmę Oldtimergarage niestety nie jest taki jak powinien, a kosztuje dość dużo, za taką cenę powinien być idealny.
Poniżej fotka M-72 mojego znajomego stylizowana na BMW R71, która ma dobrze dobrany kolor lecz nieco za ciemny jak do Wehrmachtu bardziej odpowiedni do Luftwaffe. motocykl można często zobaczyć na różnych rekonstrukcjach w naszym województwie.
Tu Ural M-63 mojego kolegi ustylizowany na motocykl Wehrmachtu, niestety tu już przykład że to jest stanowczo za jasny kolor ale na taki się uparł właściciel a ja tylko to pomalowałem.
Poniżej Gnome-Rhone 800 z napędzany kołem wózka bocznego, które jest przykładem dobrego dobranie koloru, maszyna jest francuskiej produkcji i została zarekwirowana do służby w Wehrmachcie.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lutego 2011, 00:52 przez Ozzy, łącznie zmieniany 1 raz.