jazda w grupie - replay (2007r.)

Post autor: **ZEN** » środa, 18 lipca 2007, 11:42

Pod tą jazdą w kolumnie powinien być podpis"nie róbcie tego w domu"
Bez podziału tak dużej grupy na mniejsze po prostu w sytuacji awaryjnego hamowania zaczęli się na wzajem tratować. Oj nie dobre to

Post autor: **zappek** » środa, 18 lipca 2007, 11:46

po prostu jeden za wszystkich, wszyscy za jednego

Post autor: **Deletet** » środa, 18 lipca 2007, 12:20

jeden NA wszystkich, wszyscy NA jednego

Post autor: **Marek** » środa, 18 lipca 2007, 12:33

A jak możnaby elegancko spolszczyć "Road Capitain"? KBM stroni od angielszczyzny.

Może "kierownik wycieczki"

Post autor: **zappek** » środa, 18 lipca 2007, 14:02

jak gangować to gangować, hihihi, normalnie bandyta ze mnie

Post autor: **zappek** » środa, 18 lipca 2007, 14:04

z drugiej strony zabawa w stratokastera może byc fajną zabawą (nie mylić ze stratokastratem co kolwiek to znaczy)