Brak opisu dyskwalifikuje to cudo. Jak to mówią "na czopera", ale czy
- ma wyjmowaną wkładkę (żeby co jakiś czas można było przeprać.
- ma atest jakikolwiek
- zapięcie mało wygodne, wpadnij zobaczysz jak sie takie kaski zapina w rękawiczkach
- jest cichy, jak się zrobi 50 km to po jakimś czasie nawet po zgaszeniu motocykla słychać szum wiatru przy jeździe w głośnym kasku
mam takie 3 jety, nie polecam, robi się chłodniej nie da się w tym jeździć.
Ja osobiście co prawda nie zaliczyłem gleby w jet-cie jednak znam ludzi którzy po szlifie i naturalnej wymianie połowy skóry na policzkach i nosie, powiedzieli, że nie wsiądą na 2oo w jetcie. Ale styl to styl. Integral nie za bardzo pasuje do cruisera czy czoperka.
Ja wybrnąłem bo kupiłem integrala ze zdejmowaną szczęką, taki niby szczękowiec ale można z niego jet-a zrobić. Na trasę integral a do lansu jet. Tylko go muszę przemalować bo kupiłem outleta w kolorach na szlifierę i lekko podzibanego. Jak dostanie czarny mat to będzie wyglądał po ludzku.
Dodam jeszcze (uwaga grafoman)
Nie kupuj kasku bez mierzenia, chyba że masz możliwość odesłania. Ja będę musiał sobie zoperować uszy bo ciężko przechodzą przy zakładaniu. Ale nie miałem możliwości zwrotu. Można z tego wybrnąć podcinając (piłowując) wkładkę (o ile da się wyjąć normalnie).
Jet-y w niskich cenach mają wadę bo nie domykają się szybki i podczas bocznego wiatru wieje po oczach. Ostatnio jechałem trzymając głowę bokiem do kierunku jazdy (zima) bo tak mi wiało po oczach i zatokach szczękowych. Wyobraź sobie jak wyglądałem (ale za to w dzecie

)
Najlepiej zajechać do Lublina tam jest duży wybór kasków, na Energetyków jak zapłacisz to pozwolą ci się przejechać w kasku i wtedy będziesz wiedział czy to ten czy inny, a wybór mają całkiem całkiem.